Bardzo niemiła i pretensjonalna kobieta. Poproszona o przesunięcie auta o dosłownie parę cm, ponieważ nie mieszczę się przez nią na miejscu parkingowym (prostopadłym) (bo zajęła 2 miejsca Mazda 2) (szacun), zaczęła się ze mną kłócić, że nic nie będzie przestawiać, chociaż byłem bardzo miły i spytała jak wyjedzie. No może skoro zajęła pani tyle miejsca to do tyłu i do przodu? Nie pozdrawiam.
starsza pani... wymusza pierwszeństwo, wjeżdża z podporządkowanej bez kierunku, bez rozglądnięcia się nawet, zatrzymuje się na środku drogi, jedzie zygzakiem. Trzeba się zastanowić czy osoba ta powinna prowadzić pojazdy bo stwarza zagrożenie a upomniana że tak zrobiła stwierdziła że nie widziała, ani nie słyszała klaksonu....
Autostrada A4- Młody (i wnioskować po zachowaniu niezbyt myślący) kierowca siedzi na zderzaku, nie zachowuje odpowiedniej odległości, wciska się z prawej strony (podczas gdy ja wyprzedzam ciężarówkę), co zmusza moje auto do przyhamowania, dodatkowo po wyprzedzeniu mnie z prawej strony (i wciśnięciu się na centymetry) specjalnie hamuje "szeryfuje", czego chyba komentować nie muszę.
Chyba ktoś zaspał do roboty, albo strasznie się spieszy zrobić komuś krzywdę... Na światłach z pasad do skrętu w prawo, rusza prosto, bo akurat tam było wolne miejsce, potem zapierdala na 50tce.... i mimo czerwonego od kilkunastu sekund zdziwiony zjeb przejeżdża światła wpierdalając się na pół skrzyżowania. Oczywiście następnie sprawdza możliwości techniczne tego jakże pięknego wozu... Debil, pirat drogowy, potencjalny morderca...
"Rzekomo wjechał w tzw korytarz życia, co było nie prawdą. Nie było żadnego korytarza życia, nie było żadnego wypadku, byl lekki korek, była mgła."
Wszystkie jego słowa potwierdza nagranie xD
Bardzo niemiła i pretensjonalna kobieta. Poproszona o przesunięcie auta o dosłownie parę cm, ponieważ nie mieszczę się przez nią na miejscu parkingowym (prostopadłym) (bo zajęła 2 miejsca Mazda 2) (szacun), zaczęła się ze mną kłócić, że nic nie będzie przestawiać, chociaż byłem bardzo miły i spytała jak wyjedzie. No może skoro zajęła pani tyle miejsca to do tyłu i do przodu? Nie pozdrawiam.