trzymam stałą prędkość na tempomacie od godziny, po czym trafia się taki babsztyl i wyprzedza, po to by zwolnić przede mną i zmusić mnie do wyprzedzania i tak w kółko
Trąbi, zajeżdża, szeryf w spódnicy. Ucząca pokoru innych uczestników dróg. Jakaś zakompleksiona mistrzyni kierownicy.... nie potrafiąca jeździć na zameczek. No cóż... za to pięknie zmienia 2 pasy naraz... :D polecam wizytę u specjalisty, bo to może się jeszcze da wyleczyć...
Kierowcę z czarnej Kia Sorento mocno parzy w kieszeni prawo jazdy, skoro dziś o 8:00 wyprzedzał nas i jeszcze inne auto na przejściu dla pieszych między Chałupami a Kuźnicą, jadąc w kierunku Kuźnicy. Strzeż się!
Kurwa jebana hamuje chyba, żeby wymusić dzwona, później zapierdala po zabudowanym ciężarówką.
Najgorszy sort czuba