Szedłem sobie spokojnie, gdy nagle słyszę jakieś krzyki. spojrzałem w stronę z której dobiegały, moim oczom ukazał się czarny opel, za kierownicą siedział francuz, a przynajmniej na francuza wyglądał. na miejscu pasażera jechał arab, mały ciemny brodaty, przepuszczali starszą panią na przejściu, jakież było moje zdziwienie kiedy usłyszałem z ich ust perfekcyjny polski. we dwóch w tym samym momencie krzykneli do staruszki: "CO SIE PANI TAK SKRADA?!!?!" kiedy starsza pani w pospiechu zeszla z przejscia, obydwoje zaczeli wydawać dziwne odgłosy, po czym francuz ruszył z piskiem opon. nie pozdrawiam i tępie takie zachowania
Pojazd został postawiony na parkingu sklepu Biedronka w Nałęczowie, niestety kierujący w porach nocnych nie orientuje się gdzie jest miejsce parkingowe a gdzie droga, jaką poruszają się pojazdy by z parkingu wyjechać. Gdy kierowca spokojnie robił sobie zakupy - inni stali zablokowani na parkingu oczekując, aż szanowny klient opuści sklep i odjedzie.
Chamski w rozmowie, nie potrafi rozmawiać normalnie z człowiekiem tylko każdą próbę odbiera jako atak i odpowiada w sposób patologiczny. Zachowanie kierowcy wskazuje na to, że może być pod wpływem środków odurzających
Niepełnosprawny???? Chyba umysłowo