Znaki regulują pierwszeństwo, nie to kto pierwszy wjechał na most. Lanos zmusił samochód jadący z pierwszeństwem do zatrzymania się i w ten sposób popełnił wykroczenie.
Kobieta mogła zachować odrobinę kultury i go przepuścić mimo wszystko, ale prawnie rzecz biorąc nie musiała tego robić.
Fajnie, że trafiłam na tą stronkę. Zapamiętałam tą nietypową jak na Wschowę rejestrację. Nie wiem, jak facet zachowuje się na drodze ale w mieście parę razy już mnie przepuścił.
To, że nie spowodowałeś wypadku nie zwalnia cię z tego, że wymusiłeś pierwszeństwo przez co samochód musiał gwałtownie hamować. Obiad w domu może poczekać sekundę.
Spoko ziomek, widać że swój chłop :)