Wjechał mi na drogę i wcisnął się w mój pas jak cham, objeżdżając stojące samochody na czerwonym świetle, bo jemu najbardziej się spieszy — po co stać w kolejce, skoro można się wepchnąć. Jeszcze miał pretensje, że nikt nie chciał go wpuścić. Zaczął się awanturować, wyzywać i grozić, że rzuci jakimś nieznanym przedmiotem w mój samochód na światłach.
Do blond Pani w białej Dacii: Proszę Pani, proszę patrzeć na znaki i się do nich stosować, między innymi nie skręcać w zakaz wjazdu oraz nie przejeżdżać przez powierzchnię wyłączoną z ruchu (znak P-21), takie białe paski na asfalcie jakby Pani może nie wiedziała (:
Ząbki, 22.10.2025 r.
Bardzo prostacka kobieta, która ma w dupie innych uczestników na drodze. Po zwróceniu uwagi cynicznie się uśmiecha. Pamiętaj, że możesz trafić na większego cwaniaka, który nie będzie się zatrzymywał.
Autko zadbane, a za kierownicą dziewczyna której blask tak mnie oślepił na drodze że o mały włos nie spowodowałem kolizji, ale myślę że było warto żeby zawiesić na niej oko chociaż na moment. Pozdrawiam
Typ najpierw wjechał przede mnie jak jechałem cztery metry przed poprzedzającym samochodem po czym piskiem opon zahamował na bardzo wczesnym żółtym świetle prawdy powodując wypadek. prawo jazdy w chipsach ewidentnie
Wjechał mi na drogę i wcisnął się w mój pas jak cham, objeżdżając stojące samochody na czerwonym świetle, bo jemu najbardziej się spieszy — po co stać w kolejce, skoro można się wepchnąć. Jeszcze miał pretensje, że nikt nie chciał go wpuścić. Zaczął się awanturować, wyzywać i grozić, że rzuci jakimś nieznanym przedmiotem w mój samochód na światłach.