@Quest. O czym Ty pyerdolisz? Jaka bezpieczna odległość / prędkość? Gość ma przed sobą pusty qrwa lewy pas i go blokuje. Bezpieczna odległość? Do czego ja się pytam? Chyba do słownika ortograficznego. Pisze się "hamować" nieuku. Masz braki w wykształceniu i w logicznym myśleniu chyba też.
po czym mnie oceniasz ze robie bledy?? to jestes bardzo inteligentny :) ale wracajac do tematu tak to moze byc dostosowanie do warunkow atmosferycznych, psychofizycznych kierowcy i zachowania bezpiecznej predkosci azeby moc w kazdej chwili wychamowac auto
I jeszcze cały czas porusza się przy lewej krawędzi jezdni. Szczególnie kuje w oczy to tam gdzie były niewyznaczone pasy ruchu. (Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.) Rozumiałbym gdyby to była typowo polska droga, ale widać przecież wyraźnie, że nawierzchnia jest tam w nienagannym stanie. Ciekawe czy za takie coś też można oberwać mandatem.
Miał stanąć tak, żeby nie mógł wsiąść do samochodu blokując przy tym jednego z sąsiednich baranów widocznych na zdjęciu? Jak dla mnie typ jest rozgrzeszony. Proszę następny.
@Quest. O czym Ty pyerdolisz? Jaka bezpieczna odległość / prędkość? Gość ma przed sobą pusty qrwa lewy pas i go blokuje. Bezpieczna odległość? Do czego ja się pytam? Chyba do słownika ortograficznego. Pisze się "hamować" nieuku. Masz braki w wykształceniu i w logicznym myśleniu chyba też.