Dla Ciebie to trzy zwykle litery,
Dla mnie zaś silnik i koła cztery.
Jedyna marka która ma dusze,
Na inne auto już się nie skuszę.
Śmigło na masce to bety znak,
Pruje powietrze jak wolny ptak.
Czy lat dwadziescia,osiem czy dwa,
To tylni napęd to cudo pcha.
I tu ukryty jest urok cały,
Nie raz nie dwie opony pękały.
Lecz najważniejsze jest serce w Beemie,
Motor pod maską jak dziki zwierz drzemie.
Gdy go obudzisz i dasz mu jeść,
Przez całe życie będzie Cie wieźć.
Kierowca rzeczywiście bardzo uprzejmy. Do tego posiada talent przywódczy - w ubiegłym tygodniu jechaliśmy bardzo dynamicznie w kolumnie której przewodził. Samochód to temat na zupełnie inną bajkę - rzeczywiście bardzo ładny i potrafi przykuć uwagę. Ostatnio uwieczniłem ich na parkingu.
@sid
Niestety, ale Kryniu, mimo, że wulgarnie, to dobrze gada. Chyba motocykl troszkę za szybko pomykał, żeby jego kierowca mógł zwracać uwagę na "zajechanie" drogi.
Dla Ciebie to trzy zwykle litery,
Dla mnie zaś silnik i koła cztery.
Jedyna marka która ma dusze,
Na inne auto już się nie skuszę.
Śmigło na masce to bety znak,
Pruje powietrze jak wolny ptak.
Czy lat dwadziescia,osiem czy dwa,
To tylni napęd to cudo pcha.
I tu ukryty jest urok cały,
Nie raz nie dwie opony pękały.
Lecz najważniejsze jest serce w Beemie,
Motor pod maską jak dziki zwierz drzemie.
Gdy go obudzisz i dasz mu jeść,
Przez całe życie będzie Cie wieźć.
Tylko BMW!!!!!!!!!!!!!!!!!!