Kierowca rozmawiając przez telefon nie ustąpił pierwszeństwa w momencie jak jechałem na rowerze. Na prośbę moją żeby zwrócić mu uwagę zignorował i odjechał.
Bielawa, teren zabudowany, podwójna ciągła, przejście dla pieszych a ten wyprzedza, pcha się na złamanie karku w efekcie wstrzymując ruch. I wszystko po to by… 100 m dalej skręcić do hotelu. A wydawało mi się, że „Durango” to do niczego nie zobowiązująca nazwa…
Kierowca rozmawiając przez telefon nie ustąpił pierwszeństwa w momencie jak jechałem na rowerze. Na prośbę moją żeby zwrócić mu uwagę zignorował i odjechał.