Jeździ jak wariat swoim zajechanym niczym pięty Mojżesza Citroënem C5. Notorycznie siedzi na zderzaku i znacznie przekracza prędkość na DTŚ. Kierunkowskazów nie posiada — chyba kiedyś miał BMW albo chce je mieć.
Kierująca tym pojazdem radzi sobie doskonale podczas pracy przy drodze bo napewno nie za kierownicą a tym bardziej nie na parkingu na którym jedyne co potrafi dobrze zrobić to loda bo napewno nie zaciągnąć ręczny nie pozdawiam naucz się parkować Życzę Ci żeby poziom twojej mądrości dorównywał twojej wierności
jeździ jak cipa. pokonuje go ruszanie ze świateł niczym tabliczka mnożenia w podstawówce. za jego obsranym passatem rozciąga się zielona smuga smrodu ale to nic w porównaniu z odorem z jego ust. bękart srający w pieluchę nie potrafiący jeździć. nie polecam
Jeździ jak wariat swoim zajechanym niczym pięty Mojżesza Citroënem C5. Notorycznie siedzi na zderzaku i znacznie przekracza prędkość na DTŚ. Kierunkowskazów nie posiada — chyba kiedyś miał BMW albo chce je mieć.