Prowadziłem moje dziecko do szkoły i jechała ta stara baba z wąsem 70+ km/h i prawie nas potrąciła po czym wysiadła i zaczęła gadać coś o matematyce a jej syn zaczął mi grozić zabawkowym kastetem
Głupek z opla nie ogarnia co to jest bezpieczna odległość. We mgle jak mleko jade 70 poza zabudowanym, a baran siedzi metr od zderzaka i zadowolony dumny z siebie, nie myśli o tym że może coś wyskoczyć i będzie trzeba awaryjnie hamować
Szczerze, zajebisty kierowca.