Parkuje na miejscach dla osób niepełnosprawnych bez uprawnień, na przypomnienie o karcie pyta o jaką kartę chodzi. Następnie przechodzi do wulgaryzmów.
Panućka nie potrafi w znaki drogowe i przepisy ruchu drogowego.
Parkuje na zakazie, na chodniku, leci przez podwójną ciągłą.
Na szczęście blisko latarni, więc może ją kiedyś oświeci.
Wrak stoi porzucony na trawniku.