Nie wiem jak wyglądała ta sytuacja, ale gdybym ja widziała że ktoś stoi na pasach to bym przepuściła, a na chodniku, no nie zawsze. Też zależy od kultury. Sama jestem kierowcą, ale także pieszym. Wiem że nie zawsze jest tak że przepuszczam. Ale będąc pieszą i chcąc przejść przez pasy czasami zauważam że kierowcy wgl nie zwracają uwagi że jest przejście dla pieszych. I Faktycznie nie raz zdarzyło mi się stać na przejściu więcej niż kilkanaście sekund.
Żeby rozwiać wszelkie wątpliwości to pokaże zdjęcie ze Street View, które ukazuje, że w tym miejscu gdzie ta chamska baba zaparkowała obowiązuje zakaz parkowania. Macie jeszcze jakieś wątpliwości, bo to, że minusujecie to rozumiem, że macie jakiś problem, napiszcie o co chodzi, chętnie podyskutuje.
Mega fajna babka za kierownica. Chętnie wpuszcza z podporządkowanych tak jak kolega pisze i nie robi chamskich problemów. A co fakt to fakt - samochód bardzo rozpoznawalny! Pozdrawiam serdecznie
Przepraszam, to jednak kobieta. Blondynka (to pewnie tlumaczy nie przepisowa jazde) skreca ponownie bez uzycia kierunkowskazow. Nastepnie zaparkowala na zakazie parkowania. Wysiadajac ze swojego starego Audi A3 szybko pobiegla na uczelnie, nawet nie zwracajac uwagi ze zastawila caly chodnik. To jest dopiero glupota.
Dodatkowo ten cham zaparkował na zakazie parkowania, dobrze widząc znak, bo stał przy nim około minuty i wkońcu się zdecydował. Jeszcze bezczelnie siedział w samochodzie paląc papieroska. Zostanie wezwana straż miejska do parkujących na zakazie.
i znowu kolejny raz skręca bez użycia kierunkowskazów. To samo miejsce tylko dzien inny.