Pani w białej hondzie stuknęła cofając w galerii w Jankach na parkingu podziemnym w skodę, samochodem aż cofnęło, pani nawet nie sprawdziła, od razu odjechała.
zostałem wyprzedzony przez kierowcę Toyoty, mimo że manewr ten został wykonany na odcinku drogi z wyraźnie oznaczoną podwójną linią ciągłą, gdzie wyprzedzanie jest zabronione. Tuż po zakończeniu manewru kierowca gwałtownie zahamował bez wyraźnego powodu, zmuszając mnie do nagłego hamowania i narażając na niebezpieczeństwo.
Nie pozdrawiam szeryfa który jeździ oplem na tych blachach, następnym razem zamiast trzymać odstęp 200m w korku jadąc lewym pasem i blokując kilkadziesiąt aut za tobą, trzymaj 500 metrów będzie bezpieczniej ;) oby ci się przebijały opony co kilometr ;)
Pani w białej hondzie stuknęła cofając w galerii w Jankach na parkingu podziemnym w skodę, samochodem aż cofnęło, pani nawet nie sprawdziła, od razu odjechała.