Szedłem przez kozie ten furiat krzyczał do mnie żebym się nie łamał i nie skakał do warty w betonowych butach i że pozdrawia mojego ojca milicjanta przy zamykaniu okna krzyknął raz dwa trzy bungee!! dziwny typ
Obwodnica to nie parking pusta blondyno, ten sklep z którego
wybiegła twoja kumpela ma parking na który można wjechać i nie trzeba stwarzać zagrożenia stojąc na środku ruchliwej drogi na awaryjnych
Fajny simson