Kierowca podczas skrętu w lewo z ul. Rawskiej w ul. Łęczycką wymusza pierwszeństwo na jadącym na wprost z naprzeciwka ul. Senatorską. Może warto poczekać, zamiast z piskiem opon zajeżdżać komuś drogę?
Bardzo ostrożny i rozważny, a zarazem odważny i agresywny kierowca. Należy go nie lekceważyć na drodzę, ponieważ ma swoje momenty wygłupu, ale przynajmniej widać, że są one przemyślane i robi to tak, żeby w żadnym wypadku nie uszkodzić auta. Poza tym wielokrotnie widziałem go z tyłu auta jak coś tam szperał, wydaje mi się, że przy wydechu (on kocha to auto, więc kto wie)
kolega ewidentnie nie umie parkować zajmuje 2 a nawet 3 miejsca parkingowe a nawet jeśli zmieści się w jednym kąt krzywizny pod jakim się znajduje auto jest tak żałosny że ciężko uwierzyć że prowadzi to auto mężczyzna
Osoba która kieruje tym Porsche jest skrajnie nieodpowiedzialna. Jechałem za nim 3 minuty i zdążył: 4 razy wyprzedzić na podwójnej ciągłej w tym dwa razy na przejściu dla pieszych, jedno z tych przejść znajdowało się obok szkoły. Sytuacja miała miejsce o godzinie 13:00 czyli kiedy wychodzą z niej dzieci. Oczywiście za każdym razem jak zmieniał pas zapomniał o kierunkowskazie.
Kierowca podczas skrętu w lewo z ul. Rawskiej w ul. Łęczycką wymusza pierwszeństwo na jadącym na wprost z naprzeciwka ul. Senatorską. Może warto poczekać, zamiast z piskiem opon zajeżdżać komuś drogę?