Parkuje, jakby chciał ludziom na złość zrobić. 3m od auta, 2m od linii. Tak, żeby przypadkiem ktoś inny się nie zmieścił. I to jest świeżo zaparkowane, nie że ktoś stamtąd odjechał i wyszło, że ten dziwnie stoi.
Nie wiem czy pani jest złośliwa czy wygrała prawo jazdy w chipsach. Jechała 60 na drodze, gdzie można jechać 90, gdy byłam w trakcie
wyprzedzania zajechała do środka, abym nie mogła dokończyć manewru, przez co musiałam gwałtownie chamować.Radzę w końcu nauczyć się jeździć, lub po prostu dla dobra własnego i innych nie korzystać z tego przywileju:))
Nie potrafi parkować, zastawił całkowicie wjazd na parking szpitala, oby ci odholowali tego gruza :)