Kierowca tego pojazdu 23.07.2025 o godz. 20:15 w Warszawie, na skrzyżowaniu Komorskiej i Łukowskiej, niemal potrącił mnie na przejściu dla pieszych. Wchodziłem już na środek pasów – byłem dobrze widoczny, a on jechał na tyle wolno, że bez problemu mógł się zatrzymać. Zamiast tego przyspieszył, niemal się we mnie wbijając, tylko po to, by po chwili zatrzymać się dosłownie na tym samym skrzyżowaniu – parę metrów dalej musiał przepuścić innego pieszego, a następnie stanął na czerwonym świetle na skrzyżowaniu Łukowska/Zamieniecka.
To zachowanie nie miało żadnego sensu – nie zyskał ani sekundy, za to naraził mnie na realne niebezpieczeństwo. Czysta bezmyślność albo brak kontroli nad pojazdem. Kierowca wyglądał na osobę w podeszłym wieku – i to niestety kolejny przykład, dlaczego potrzebne są obowiązkowe badania lekarskie i okresowa weryfikacja prawa jazdy po osiągnięciu pewnego wieku.
Kupiłeś sobie auto z dopiskiem VRS i teraz robisz sobie z publicznych dróg tor wyścigowy. Nie polecam tego kierowcy. Wyprzedzał na ciągłej, z prawej strony, z co najmniej dwukrotnie dopuszczoną prędkością i przemieszczał się BUS pasem. Mam nadzieję że szybciej stracisz prawo jazdy niż kogoś zabijesz swoją brawurową jazdą.
Ciężko się parkuje w Krakowie, wielicki ćwoku