Szanowny blurman, teza pierwsza jak i druga nie jest daleka od prawy. Ba! Jeśli umiejętnie połączy się je w całość, to wyjdą niezłe wnioski - powodzenia!
"Reakcja na klakson(zasadny czy nie) tj. Zajechanie drogi od razu po wyprzedzeniu" -> reakcją (kierowcy) na (pierwszy)klakson było zajechanie drogi od razu po wyprzedzeniu (zakończeniu manewru wyprzedzania mnie na śpiącym); "później drugi raz po kolejnym klaksonie" -> po usłyszeniu drugiego klaksonu, kierowca znów przyhamował - zajechał drogę.
Ala ma kota!
P.S. Ot tak, trzeba przeanalizować analizę co kto piszę:)
Witam,
dzisiaj się pojawił na gazetawroclawska.pl artykuł z Pana samochodem brawo za wyprzedzenie kiedy barany jada lewym pasem i go blokują. Opisuje jako że to Pan... (bez komentarza dla osoby która napisała do gw), stwarza niebezpieczeństwo. Z racji ukazania Pana numerów rejestracyjnych, może Pan zgłosić na policję tego Pana dane uzyskają zapewne od redakcji gazety wrocławskiej :), za tego typu ukazanie należy się Panu jakaś kasa :)
Bezmózg to nagrywający.