Pan z tego samochodu często porusza się po DK. Widziałem to wiele razy. Za każdym razem kiedy wyprzedza zjeżdża po manewrze na prawy pas. W tych czasach to rzadkość, ludzie bez opamiętania blokują lewy pas... nie dziwię się, ze ktoregos dnia "puściły mu nerwy" to nie on stwarza zagrożenie, a osoby blokujące lewy pas, nie znające przepisów ruchu drogowego.... Pozdrawiam
Do PerszinGa:
W ten sposób nie powinieneś zwracać się do kobiety, tym bardziej, że uznała swój błąd i przeprosiła. Gdzie twoje dżentelmeństwo? Nienawidzisz kobiet, bo może jesteś kochającym inaczej? ą poza tym słowo burak jest rodzaju męskiego i prędzej należy się tobie!
Alicja wg mnie to Ty mozesz sama siebie nazwac burakiem. Ja bym na Ciebie powiedziAl ze jestes pipa ktora nie powinna wsiadac do auta za kierownice bo stwarza zagrozenie na drodze. Taka Alicja na drodze to smierc na drodze...
Sprawdziłam przepisy. Biję się w pierś i przepraszam.
Fakt - autostrada w myśl polskich przepisów może być traktowana jak droga jednokierunkowa i można wyprzedzać z prawej strony. Na swą obronę mam jedynie fakt, że częściej jeżdżę po terenach na zachód od Polski i tam jest to jasno określone "z prawej nie wyprzedzamy i basta".
Mimo wszystko podtrzymuję myśl, że jest to nie do końca bezpieczne.
Pani Alicjo stwierdzila Pani fakt nie znajac przepisow ruchu drogowego. A potepienie z jakiej przyczyny ? Aluzja ze ma bmw ? Zazdrosc ? Myslenie Kobiety !
@JLB
Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Stwierdziłam tylko suchy fakt odnośnie przepisów.
Naturalnie potępiam buraka w BMW, zbyt wielu mu podobnych jeździ po naszych drogach.
Jest to Jeden z Najbardziej Profesjonalnych Kierowców.
Nieraz napotkałem go na Swojej Drodze i muszę przyznać Ze Naprawdę umie się Typ zachować. a w Tych czasach to rzadkość. A co Do filmiku, Miał rację w 100% tak samo bym zrobił, a Tych Nieroztrzepanych kierowców umieściłbym na ponowne zaliczanie przepisów ruchu drogowego .
Pozdro Ziomal !
Witam,
dzisiaj się pojawił na gazetawroclawska.pl artykuł z Pana samochodem brawo za wyprzedzenie kiedy barany jada lewym pasem i go blokują. Opisuje jako że to Pan... (bez komentarza dla osoby która napisała do gw), stwarza niebezpieczeństwo. Z racji ukazania Pana numerów rejestracyjnych, może Pan zgłosić na policję tego Pana dane uzyskają zapewne od redakcji gazety wrocławskiej :), za tego typu ukazanie należy się Panu jakaś kasa :)
Dobry kierowca, któremu jakiś baran, który nie zna przepisów nakręcił film jak ZGODNIE z przepisami wyprzedza ciąg jadących NIEZGODNIE z przepisami samochodów (w tym wspomnianego barana - autora filmu).
"Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 i 7:
1. na jezdni jednokierunkowej;
2. na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku."
Skoro zgodnie z Ustawą o Drogach Publicznych (art. 4, ust. 11) autostrada to "droga przeznaczona wyłącznie do ruchu pojazdów samochodowych [...] wyposażona przynajmniej w dwie trwale rozdzielone jednokierunkowe jezdnie [...]", to zachodzi tu przypadek z podpunktu 1.
No chyba nie do końca jechał ZGODNIE z przepisami, bo o ile dobrze pamiętam to wyprzedzać można prawym pasem w terenie zabudowanym na jezdni o dwóch pasach ruchu w tym samym kierunku i poza terenem zabudowanym na jezdni o trzech pasach ruchu w tym samym kierunku... tu jest poza zabudowanym i są dwa pasy...
Nie zmienia to faktu, że mandaciki powinny się posypać dla całego szeregu jadących lewym pasem. Jest miejsce, żeby zjechać i przepuścić tych co jadą szybciej. Miedzy ciężarówkami był dobry kilometr (jak na moje oko). A pan nagrywający powinien dostać mandat podwójnie - za zajmowanie dwóch pasów jednocześnie. Głupio się tłumaczy, że gdyby zjechał na prawy pas srata tata. Jakby zjechał zaraz jak wyprzedził ciężarówkę to na pewno nie doszłoby do kolizji z tym szybko jadącym autkiem, bo wtedy go na prawym pasie NIE BYŁO. No ale lepiej być mądrym inaczej... Pan nagrywający powinien poczytać PRD a potem bawić się w Spielberga.
A pan policjant wypowiadający się w tym artykule to nie powinien się tłumaczyć, że jego wypowiedź nie dotyczy tego konkretnego przypadku, bo dotyczy! Cały rządek łosków z lewego pasa powinno dostać po dupie (mandat + punkty i to w takiej wysokości, żeby się odechciało wlec lewym pasem i nagrywać byle co).
PS: dla wyjaśnienia - nie jestem piratem drogowym, po autostradach nie jeżdżę szybciej niż mówią przepisy i na pewno nie jeżdżę tak jak pan nagrywający - blokując lewy pas.
Pan z tego samochodu często porusza się po DK. Widziałem to wiele razy. Za każdym razem kiedy wyprzedza zjeżdża po manewrze na prawy pas. W tych czasach to rzadkość, ludzie bez opamiętania blokują lewy pas... nie dziwię się, ze ktoregos dnia "puściły mu nerwy" to nie on stwarza zagrożenie, a osoby blokujące lewy pas, nie znające przepisów ruchu drogowego.... Pozdrawiam