Kolejny co nie słyszał nigdy o jeździe na zamek. Kiedyś jak załaduje mu się coś w dupę to zapamięta do końca życia, bo z nagrania kolizja w ten sposób to z prawem jazdy do sądu.
Chłop chce dopilnować, żeby nikt przed nim na pole nie zdążył, bo mu wszystkie buraki wyzbierają, a wy się śmiejecie. Furmankę ma akurat na pole, pewnie wszystkie chłopy we wsi mu zazdroszczą.
Ale po co?