Wymusił pierwszeństwo, za co został nagrodzony soczystym klaksonem, nastepnie po wyprzedzeniu, sam zajechał drogę, stanął na środku, wyszedł z samochodu, uderzył w szybę drzwi i coś się napluł :-) Można to było kontynuować rękoczynami, tylko po co. Mam nadzieje że czegoś go dzisiejsza sytuacja nauczy
kierowca gadając przez telefon na skrzyżowaniu w Nadarzynie z trasą krajową 8 postanowił przy zielonym świetle przepuszczać wszystkich dookoła bo jemu się oczywiście nie śpieszy a z tyłu reszta samochodów niech stoi a w ostatnim momencie jeszcze zajeżdża drogę. wyłącz następnym razem telefon pogadasz sobie w domu. a na drodze włącz myślenie i głowe bo chyba ją zapomniałeś w dzieciństwie
Wstrętna baba z mercedesa która omija wszystkich "kretynów" stojących w korku, jest cwańsza od innych i jedzie sobie poboczem.
Nie udało się jej wepchnąć przede mnie to zostałem zwyzywany - drze się dość głośno, machała rękoma jak oszalała, a następnie zajechała mi drogę i hamowała. Kobieto, to się leczy!
01. IV. 2015r parking przy szpitalu CSK Banacha Warszawa - zanim zrobił nawrót - zmianę toru jazdy , zaliczył - tak 5 samochodów , poobijał je jak olęgałki na drzewie , niby nic się nie stało poszedł do szpitala ( wizyta czy badania ). Dobrze że ewentualni poszkodowani mogli sobie pooglądać na monitoringu wyczyny w/w kierowcy .
Parkuje na podjazdach tłumacząc że na kogoś czeka. Jeździ starym mercem ( Niemiec płakał jak sprzedawał ) A przy próbie wyjaśnienia tematu zaczyna od słów "Czy ty wiesz kim ja jestem "
W dn 01.03.2016 o godz. 16.24 w Starej Miłośnie kierowca samochodu o nr rej WB 5246J wymusił wjazd z pasa podporządkowanego prawie mnie obcierając