Naucz się jeździć. Jadę przepisowo po ul. Wierzbowej, zwalniam, przed progiem zwalniajacym, a Ty mnie wyprzedasz. Kolejny geniusz. A co jakbym chciał je równiez ominąć? Walnąłbym Cię i by była Twoja wina.
Na Wyzwolenia przy ryneczku kilińskiego wyprzedził kierowcę który puścił mnie na pasach a za którym jechał, z pełną piz..ą przejechał przed tramwajem który na sąsiednim pasie również zwalniał by mnie przepuścić, by na końcu przejechać mi przed nosem z ogromną prędkością.
Pani piękny z petem w twarzy. Jeśli ktoś przed Tobą dojeżdża powoli do świateł to nie dla Tego żebyś się wpieprzył. Ile chamstwem zaoszczędziłeś czasu? 0.2 sek?
Dwa miejsca , jedno auto
Za moich czasów to zdawało się testy na prawo jazdy, a tutaj ktoś w chipsach znalazł.