PIRAT DROGOWY! Zjeżdżając ze skrzyżowania nie zatrzymał się przed pasami przez które akurat przechodziłam z dzieckiem. Z piskiem opon przejechał mi niemal po palcach u stóp!
Ów młody chłopczyna jadąc pod prąd z zimnym łokciem, słuchawszy muzyki niczym z piekła rodem delektuje się jazda w pożyczonym fordzie. Mowie takiego fenomenu już dawno nie widzieli. Do tego dochodzi wydarzenie kiedy spotkałem go na stacji paliw przy okienku pani kasjerka pyta mości Pana o stanowisko a on do niej inżynier. No śmieszna sprawa.
Pani blond parkujac po srodku parkingu tym samym uniemozliwiajac mi wyjazd stwierdzila ze sama sobie winna jestem skoro takim duzym autem zaparkowalam ... *w miejscu do tego wyznaczonym
Pozdro 600...MASAKRA