Jazda pasem awaryjnym na A4 21.07.18r. ok. godziny 12:30+
Zanim zaczną się komentarze - nie blokowałem pasa, stałem maksymalnie blisko prawej krawędzi, tak jak się powinno stać jak jest korek na autostradzie, by umożliwić przejazd pojazdom uprzywilejowanym w razie czego. https://vimeo.com/281237744
Mruganie długimi nie pomoże na fakt, że przede mną jedzie inny samochód i choćbym się zesrał to go nie ominę. Szczegolnie na pasie rozbiegowym. Zresztą po co w ogóle był ten festiwal świateł skoro potem jechałeś normalnie 120?
Super chlopak tym śmiga. Pozdrawiam Cie serdecznie byku :*