Kierowco z kamerą.
Wyluzuj.
Bo ktoś kiedyś nagra jak najeżdżasz kilka centymetrów na linię ciągłą. Lub gdy przejeżdżasz na późnym pomarańczowym świetle... Albo też przechodzisz przez jezdnię w odległości 95 metrów od najbliższych pasów. Lub cokolwiek innego.
Kierowca golfa nie spowodował jakiegokolwiek zagrożenia. Nikogo nie rozjechał. W nikogo nie uderzył.
Ot, wyszło jak wyszło. Gdybyś jeździł jak normalny kierowca (a nie tak jak w Twoim przypadku - jako niedzielny kierowca), to zapewne i Tobie zdarzyłaby się w życiu taka sytuacja.
Ale komu ja to mówię...
Kierowca frajer. A4 zamknięta objazd przez wiochy, wszyscy się pchają. My jako lokalsi wiemy w którym miejscu wyprzedzać, on nie chciał pod żadnym pozorem nas puścić, jechał środkiem drogi, gwałtownie hamował i specjalnie zajeżdżał drogę i nie dał nikomu się wyprzedzić.
Kierowco z kamerą.
Wyluzuj.
Bo ktoś kiedyś nagra jak najeżdżasz kilka centymetrów na linię ciągłą. Lub gdy przejeżdżasz na późnym pomarańczowym świetle... Albo też przechodzisz przez jezdnię w odległości 95 metrów od najbliższych pasów. Lub cokolwiek innego.
Kierowca golfa nie spowodował jakiegokolwiek zagrożenia. Nikogo nie rozjechał. W nikogo nie uderzył.
Ot, wyszło jak wyszło. Gdybyś jeździł jak normalny kierowca (a nie tak jak w Twoim przypadku - jako niedzielny kierowca), to zapewne i Tobie zdarzyłaby się w życiu taka sytuacja.
Ale komu ja to mówię...