Pamiętam to jak dziś, była to akcja w starym stylu. Widziałem ten samochód pod jednym z Poznańskich banków. Nagle wybiegł z niego jakiś facet z teczką nad głową krzyczący coś po arabsku. Kiedy wsiadł do auta odjechał z piskiem opon tarasując wóz ochrony. Na jego nieszczęście za nim nadjeżdżała już jednostka antyterrorystyczna która zaczęła pościg. Nieopodal znajdowała się stacja benzynowa obok której przejeżdżał ten kierowca. Postanowił że wysadzi ją za pomocą ładunku C4 który wyrzucił przez okno. Stacja eksplodowała a filar na którym wyświetlane są ceny paliw runą na drogę odcinając pościg i tyle go widziałem.
Pamiętam to jak dziś, była to akcja w starym stylu. Widziałem ten samochód pod jednym z Poznańskich banków. Nagle wybiegł z niego jakiś facet z teczką nad głową krzyczący coś po arabsku. Kiedy wsiadł do auta odjechał z piskiem opon tarasując wóz ochrony. Na jego nieszczęście za nim nadjeżdżała już jednostka antyterrorystyczna która zaczęła pościg. Nieopodal znajdowała się stacja benzynowa obok której przejeżdżał ten kierowca. Postanowił że wysadzi ją za pomocą ładunku C4 który wyrzucił przez okno. Stacja eksplodowała a filar na którym wyświetlane są ceny paliw runą na drogę odcinając pościg i tyle go widziałem.