Podczas gdy byłem w starym saczu, kierowczyni tej oto Toyoty chciała mnie rozjechać, potricila mnie, 0o czym zabrała do swojej piwnicy w której pędzi nielegalnie bimber, w tej piwnicy przetrzymywał mnie wykonując różne dziwne zabiegi.
Jestem świadkiem strasznej rzeczy spowodowanej przez panią kierowce owej toyoty. Tak więc byłem świadkiem makabrycznego wypadku gdzie to kierowca toyoty uderzyła z impetem w rowerzystę wyglądało to tak jak by było to zrobione celowe rowerzysta został uderzony odrzuciło go i rowerzysta uderzył w barierkę i nie był przytomny pani kierowca toyoty wysiadła podeszła do rowerzysty i jak by nigdy nic popatrzyła na niego i wróciła do toyoty i odjechała. Polecam uważać na kierowce bo jest cytuje "psychopatą" zatrzymajcie ją !!!
Jest polot i finezja