Proponowałbym zapoznanie się z kodeksem ruchu drogowego szczególności o właczaniu się do ruchu, wymuszaniu tego manewru i przecinaniu ciągłej linii. Najlepsze jest to, że za kółkiem siedzi policjant. Wstyd.
W Słupsku w przebudowie jest ulica Kowalska. Osobnik kierujący tą motorynką poczuł się jak rowerzysta i zamiast zawrócić na objazd postanowił jechać chodnikiem wzdłuż bulwaru i chodnikiem, gdzie jest zakaz jazdy wszelkim pojazdom.
Nie jestem za przesadnym karaniem ale wyprzedzanie (o omijaniu nie wspomnę) samochodu, który zatrzymał się przed pasami powinno być karane zabraniem uprawnień na przynajmniej 10 lat i/lub konkretna karą finansową.
Zaś w tym wypadku, czyli chamskie ominięcie samochodu, który zatrzymał się przed pasami na drodze dwukierunkowej (po jednym pasie) i to jeszcze na skrzyżowaniu... po prawku i 50 batów na najbliższym rynku.
Samochód należący do restauracji Sushi na ul. Wojska Polskiego w Słupsku. Od miesięcy bezczelnie zajmuje pas chodnika na... deptaku. Nie pomagają skargi ludzi do straży miejskiej czy w gazecie bo cwaniak wymiguje się tym że właśnie przed sekundą stanął rozładować towar lub pobrać zamówienie. Tymczasem sterczy na środku chodnika non stop jakby miał tam swój parking. Ludzie muszą chodzić po bruku z wózkami bo kierowca stawia na płytach. Żenada
Proponowałbym zapoznanie się z kodeksem ruchu drogowego szczególności o właczaniu się do ruchu, wymuszaniu tego manewru i przecinaniu ciągłej linii. Najlepsze jest to, że za kółkiem siedzi policjant. Wstyd.