Kolejny zakompleksiony szatan z osobówki z kamerką. Wrzuć na luz kolego. Nikt nie zajechał Ci przecież nagle drogi, wystarczyło odrobinę zrozumienia i zdjąć nogę z gazu, wcale nawet nie musiałeś hamować. i o co niby w takim razie to całe halo... ale przecież masz szybki samochód i musisz być pierwszy... żałosne :(
Do Darek: cóż za mądry komentarz. W życiu by mi do głowy nie przyszło, że ktoś tak idiotycznie może odpowiedzieć na mojego posta, ale jednak się postarałeś. Poczytaj sobie najpierw w KRD o manewrze wyprzedzania, a potem się wypowiadaj. Mogę Ci tu przytoczyć tylko to:
1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:
a) ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;
b) kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania;
Odpowiedz sobie, czy kierowca ciężarówki spełnił te 2 punkty podejmując swój manewr. Jakby mi zajechał, gdybym był na wysokości busa, to bym teraz nie miał auta. I tak - pisałem SMSa, sprawdzałem mapy w nawigacji, wymieniałem żarówkę od podświetlenia kokpitu, grzebiąc jednocześnie w schowku - bo to przecież normalne dla Ciebie, żeby podczas jazdy robić takie rzeczy, skoro mi zarzucasz pisanie SMSa.
Po prostu nie rozumiem ludzi, którzy nie poczekają chwilę przepuszczając szybciej jadące auta lewym pasem i nie zaczną manewru chwilę później, tak, żeby zrobić to bezpiecznie (za mną wtedy nikt nie jechał lewym pasem). Jadąc na tym filmie 140 km/h wbija się przede mnie ciężarówka jadąca 80 km/h, więc nie wmawiaj mi, że jej kierowca zrobił wszystko OK.
I o mnie się nie martw - zobacz sobie inne moje filmiki na YT, jaki to ze mnie drogowy zabijaka.
Kolejna ciota która swe frustracje że nie może mieć lepszego auta i jeździ focusem wylewa na słabszych uczestnikach ruchu.