Młody kierowca owego pojazdu wbija się z wyjazdu z osiedla na tak zwaną stłuczkę wymuszeniowa po czym nie wyszło i wydziera mordę na kierowcę innego pojazdu do na którą miał wymusić stłuczkę. PO czym bezczelnie pstryknol papierosem jeszcze w samochod zamknął szybe i odjechał.
Kolego albo koleżanko, papierki to do kosza a nie przez okno a na Borkowskiej jest znak nakaz jazdy z prawej strony. Nie musimy tworzyć niebezpiecznych sytuacji żeby się pochwalić rurą w aucie.
Młody kierowca owego pojazdu wbija się z wyjazdu z osiedla na tak zwaną stłuczkę wymuszeniowa po czym nie wyszło i wydziera mordę na kierowcę innego pojazdu do na którą miał wymusić stłuczkę. PO czym bezczelnie pstryknol papierosem jeszcze w samochod zamknął szybe i odjechał.