Słupsk, pasy na ulicy 3 Maja na wprost przychodni MSW. Kompletny baran. Wszedłem na pasy a on dalej pędził chcąc mnie zmusić do cofnięcia się lub biegu. Zaznaczam że był daleko ode mnie, w ogóle nie hamował. Na chama jechał na wprost na mnie. Mina zacietrzewiona. Uwaga na buraka bo rozjeżdża ludzi na pasach
Nie potrafi parkować, zajmuje 3 miejsca parkingowe, z tłumika wydziela się czarny dym (u diesela to nic w porównaniu do tego co temu fiatowi), na rondzie nie włącza kierunku mało tego! Ścina jak cholera i wymusza pierwszeństwo. Fiat do polowy zjedzony przez korozję, a klocki to już u poprzedniego właściciela się chyba skończyły. Pozdrawiam, mam nadzieję że już nigdy nie będę musiał za Tobą jechać.
Młody szczyl wpycha się na siłę na zwężonym odcinku i tak już wąskiej drogi, omijając inne pojazdy czekające na przejechanie w tym samym kierunku, po czym odsuwa szybę, wyzywa i pyskuje chamsko, że go nie przepuściłem. Takim psychicznie niezrównoważonym kierowcom powinni dożywotnio zabierać prawko, gdyż stwarzają realne zagrożenie na drodze.
Ostatnio kiedy przechodziłam przez przejście dla pieszych kierowca tego John Deerea zaczął palić gume i krzyczeć ,,Kupiłem Bizona Rekorda!!!,,