Jechałem sobie przez sławno i w pewnym momencie zobaczyłem jak z pod czyjegoś domu wyjeżdża zaniedbana alfa romeaz tablicą rejestracyjną ZSL 44466 Kierowca momentalnie wjechał mi w tylny zderzak, po czym wskoczył na mój dach, który, pod jego ciężarem, wgniótł się na wylot i nieznajomy znalazł się na tylnym siedzieniu w moim oplu. Zaczął wyzywać mnie od greków, wyrzucił mnie przez okno i chciał mnie zabrać na pobocze. Odzyskałem jednak po chwili przytomność i uciekłem z powrotem do mojego auta. On jednak nie pogodził się z tym - gdy odjeżdżałem wydał z siebie jakieś dziwne, orcze dźwięki i desperacko próbował mnie dorwać, ale był za gruby. Na szczęście wyszedłem z tego cało, nie polecam.
To mój tato, Janusz. Przyjechaliśmy w gości, a wy samochodzika nie możecie postawić? Ojooooj tragedia, od razu policję wezwać! Ludzie ogarnijcie się, raban robić o głupie zajęcie miejsca.
A o czymś taki jak korytarz życia polskie cebulaki słyszeliście? Pas awaryjny nie służy do jazdy, czy zjazdu z autostrady, oj za dużo cwaniaków i głupich głupków na polskich drogach,
Jechałem sobie przez sławno i w pewnym momencie zobaczyłem jak z pod czyjegoś domu wyjeżdża zaniedbana alfa romeaz tablicą rejestracyjną ZSL 44466 Kierowca momentalnie wjechał mi w tylny zderzak, po czym wskoczył na mój dach, który, pod jego ciężarem, wgniótł się na wylot i nieznajomy znalazł się na tylnym siedzieniu w moim oplu. Zaczął wyzywać mnie od greków, wyrzucił mnie przez okno i chciał mnie zabrać na pobocze. Odzyskałem jednak po chwili przytomność i uciekłem z powrotem do mojego auta. On jednak nie pogodził się z tym - gdy odjeżdżałem wydał z siebie jakieś dziwne, orcze dźwięki i desperacko próbował mnie dorwać, ale był za gruby. Na szczęście wyszedłem z tego cało, nie polecam.