To jakaś plaga niebieskich toyot. Tym razem kierowca niebieskiej toyoty przy netto na Warszewie nie spojrzał kompletnie na pieszego który miał pierwszeństwo. Jak tak będzie pan jeździł tym swoim paskudnym autem to prędzej czy później zrobi pan konus krzywdę. Radzę uważać.
Drogi kierowco niebieskiej corolli, radzę zwalniać przed pasami, prawie mnie dziś potrąciłeś na grunwaldzkim jak byłem już w połowie pasów i i by kierowca mnie przepuszczał, Ty nawet nie obróciła głowy, żeby się upewnić czy nikt nie przechodzi przez pasy.
Typ zatrzymuje się na skrzyżowaniu choć ma zielone światło i wolna drogę.