Blyskal mi z tylu , potem wyprzrdzil i zatrzymal , wysiad i przyszedl powiedzieć , ze bez swiatel jade po nocy .
Pana zdjecie co zrobilem to usunalem bo myslalem , ze chce mnie pan zaatakowac .
Kierowca dostawczaka marki Iveco blokuje ruch kilka dziesiąt kilometrów jeżdżąc 30 km/h po prostej nie zbyt ruchliwej drodze wojewódzkiej. Człowiek spieszy się z towarem i nie mogąc go wyprzedzić jędzę za takim baranem przez połowę województwa. Radze nauczyć się jeździć bo jeżdżęnie 60 km/h nie jest niczym starszym i niebezpiecznym.
Ryzykowne wyprzedzanie, nerwowe trąbienie, desperacka walka o każdą sekundę – klasyczny pokaz drogowej brawury, oczywiście kosztem bezpieczeństwa innych. A wszystko po to, by kilka kilometrów dalej dostąpić zaszczytu stania… dwa samochody przede mną w korku. Imponujące poświęcenie w imię absolutnie niczego.
Blyskal mi z tylu , potem wyprzrdzil i zatrzymal , wysiad i przyszedl powiedzieć , ze bez swiatel jade po nocy .
Pana zdjecie co zrobilem to usunalem bo myslalem , ze chce mnie pan zaatakowac .