Nie pozdrawiam Pana mistrza dróg w Audi q7. Na początku widząc pieszego czekającego na zatrzymanie się rozpędzonego samochodu, zwalnia po czym przyspiesza tworząc złudzenie pieszym że chce się zatrzymać. Po przejechaniu chamsku przed pieszym skręca on gwałtownie w ulicę jednokierunkową gdzie jechał pod prąd z prędkościami wysokimi. Cham i prostak.
Ustawione na tapetę. Mam nadzieję, że służby też ustawią 🫡
Następnym razem proponuję stawać na miejscu do tego wyznaczonym. Szczególnie takim gruzem ☺️
Zajeżdża drogę, wyhamowuje, prawdopodobnie wyłudzacz odszkodowania. Jak zatrzymaliśmy się na światłach obok siebie, to zdjął spodnie i pokazał przez szybę gołą dupę w moją stronę.
Kierowca profesjonalny, pewnie zawodowy! Szkoda ze tak mało takich na drodze :(