Spotkany na S2 w Warszawie, dokładnie te same zachowania, wlecze się środkowym i lewym a jak się uda wyprzedzić to sobie przypomina łom gdzie ma gaz i hamuje przed maską.
Za nic ma linie ciągle i czerwone światła. Zatrzymany przez policję śmiał się prosto w twarz funkcjonariuszom...
Mimo kilku świadków odjechał bezkarnie...
Pełen podziwu za umiejętności
W manewrowaniu