Wyprzedza na środku skrzyżowania z sygnalizacją świetlną z pasa do skrętu w lewo w momencie gdy od razu za skrzyżowaniem jest korek, który uniemożliwia zjazd ze skrzyżowania. Bardzo cwaniackie, prostackie oraz stwarzające zagrożenie zachowanie.
Dożywotnio zabrać prawo jazdy, burak z Warszawy jeździ po Gdańsku , wbija się centralnie przed maskę oraz omija korki jadąc po chodniku gdzie ludzie z dziećmi chodzą . Czyste Buractwo !
27.12.2016, 10:35, skrzyżowanie Okopowej i Solidarności w Warszawie (Kercelak). Ulicą Okopową w kierunku południowym jedzie karetka, z daleka widoczna i słyszalna z ulicy Solidarności, z kierunku wschodniego. Gdy zapala się zielone światło dla ulicy Solidarności, dwa auta z lewego i środkowego pasa wjeżdżają na skrzyżowanie i dopiero w jego połowie zatrzymują się, by przepuścić karetkę, co szczęśliwie zmusza jej kierowcę do zwolnienia i oceny sytuacji, gdyż prawym pasem z dużą prędkością nadciąga pojazd z powyższymi tablicami rejestracyjnymi, zupełnie nie przejmując się karetką, która teraz musi się już gwałtownie zatrzymać. Pojazdy mijają się o włos.
Gość ma chyba jakieś problemy emocjonalne, wyprzedza samochód, po czym hamuje, przyspiesza i znowu hamuje, wystawia środkowy palec i jedzie dalej. Szkoda gadać, może przykro mu jeździć żółciutkim passerati
cham i burak. człowiek cierpliwie czeka żeby zwolniło się miejsce a gdy się już doczeka to ten typ postanawia się wcisnąć z pozdrowieniem w moją stronę 'w dupie mam że czekałeś'. powstrzymałem się od naprostowania gościa chociaż z wielkim trudem...bo po co sobie brudzić ręce gamoniami...zresztą i tak było widać, że ma mordę obitą. aha i po 15 sekundach jednak postanowił odjechać...ciekawe czemu?
Policja