Nie ma to jak wrzucić coś, co zupełnie tu nie pasuje. To może zacznijmy wrzucać 1 filmik do kilkudziesięciu rejestracji, bo gdzieś tam się pojawiło przez sekundę? ;)
Kierowca pojazdu jest instruktorem prawa jazdy. Fakt, że zna się na przepisach nie zwalnia go z myślenia!
Sytuacja następująca: Pod blokiem na osiedlu gdzie mieszka ów kierowca, samochody m.in. parkuje się pod kątem 45 stopni względem krawężnika. Jest tam ciasno, więc trzeba parkować z myślą o innych. Zaparkowałem swoje auto „przytulając się” do samochodu po prawej i podjechałem „głębiej”, tak że drzwi od strony pasażera mojego samochodu kończyły się na wysokości maski auta z prawej a ich otwarcie było praktycznie niemożliwe, ale kierowca „z prawej” mógł wsiąść do swojego auta, gdyż moje auto kończyło się na wysokości lusterka kierowcy auta z prawej. Zaparkowałem tak, aby z mojej prawej swobodnie zmieścił się jeszcze jeden samochód.
Wróciłem za godzinę a kierowca WW557WG tak zaparkował z lewej strony, że nie byłem nawet w stanie wcisnąć ręki między klamkę mojego auta a jego samochód. Z jego lewej strony było tyle miejsca, że jeszcze skuter można było zaparkować. Samochody dalej stały nie ruszone, wystarczyło aby zaparkował bliżej lewej strony, nie musiał zostawiać sobie ponad metra miejsca na wysiadanie. Próbowałem prosić aby zszedł i przestawił auto, ale nie podnosił domofonu.
Kurcze – ludzie, doświadczenie nie zwalnia z myślenia i uważania na innych uczestników ruchu, nawet „bezruchu” i parkowania. Rozumiem początkujących kierowców, ale instruktor „L’ki”?! Chciałem być uprzejmy aby inni mieszkańcy nie mieli problemu z parkowaniem czy dostaniem się do swojego auta, a ten człowiek tak zaparkował obok mnie, że musiałem uchylić drzwi pasażera i zwolnić ręczny a potem wypchnąć auto!
Czy Ty człowieku myślisz jak jeździsz ? Robisz sobie slalom między autami w mieście powodujesz , że inni kierowcy muszą gwałtownei hamować. Dziś pod szpitalem Banacha mało nie doprowadziłeś do wypadku!
Zielone Renault.
Gość z parkingu wyjeżdża pod prąd, puka się w głowę, a na koniec zapierdziela po trawniku. Niestety biedak, żeby wyjechać zgodnie z przepisami musiałby przejechać 15m dalej!
Szybciutko Szybciutko