Kierowca najprawdopodobniej kupił samochód w promocji, bez funkcji sygnalizowania skrętu, czym wprowadza wielu kierowców w błąd pokonując skrzyżowania bez kierunkowskazów
Niecierpliwy oszołom, od 00:24.
Całkiem ruchliwe skrzyżowanie (po 2 pasy w dwóch kierunkach + torowisko tramwajowe) i ciąg aut puszczony po zielonym świetle z ostatnim autobusem na czele, a strasznie zniecierpliwiony kierowca Golfa aż musiał zakomunikować wszystkim jak to on się spieszy (i to dwa razy), a my nie raczymy opuścić skrzyżowania.
Wiem, że pewnie można było się wbić szybciej przez prawą stronę, ale zaraz za skrzyżowaniem skręcałem w lewo i musiałem tam zając od razu lewy pas (ulica z 2-kierunkowej przechodzi w jednokierunkową o dwóch pasach) - dlatego nawet po prawej stronie zostawiłem wystarczająco miejsca dla ogarniętych kierowców, do których dziwo ten gość się nie zalicza :)
Szeryf. Staje na swiatlach tak zeby motor nie mogl przejechac i nie zjedzie nawet troche. Ze swiatel rusza jak emeryt a po chwili paluje silnik zeby sie wepchnac przed 1go na prawym pasie. Ogolnie to koles chyba uwaza ze drogi to dla niego na wylacznosc zbudowali. Nie polecam kierowcy, kultury drogowej zero
24 VI 2017, Warszawa, północna nitka zjazdowa Trasy Toruńskiej. Kolesiowi się spieszy, jedzie 104 km/h, a dopuszczalna prędkość w tamtym miejscu 70 km/h.
Starszy pan który jedzie srodkiem ulicy 20 km/h na zakręcie a 30 na prostej czasem jedzie 70 czasem 30 na prostej. Stanął na środku skrzyżowania gdzie miał pierwszeństwo i chciał każdego przepuścić
Kierowca najprawdopodobniej kupił samochód w promocji, bez funkcji sygnalizowania skrętu, czym wprowadza wielu kierowców w błąd pokonując skrzyżowania bez kierunkowskazów