Jeździ jak baran i typowy "cwabiaczek". Przy skręcie w lewo ładuje się przed światła z środkowego pasa, kolizyjne wyprzedzanie na ciągłej przed pasami. Jak jechał przy policji to już nie był taki cwany i jechał grzecznie. Szkoda że nie nagrałem bo bym wysłał gdzie trzeba.
Puławska to nie jest tor wyścigowy, rozumiem, że BMW to choroba umysłowa ale intencjonalnie wchodzić w poślizg na najbardziej ruchliwej ulicy w stolicy??!!
Gliniaze <3