Podczas drogi do biedronki, zajechalo mi drogę jakies auto widmo. no nie widac bylo kierowcy chyba za niski. z auta wyskoczylo 3 karłów i zaczelo napierdalac mi kijami bejsbolowymi w mojego forda mondeo i krzycxeli cos ze wyliza mi pache. nie wiem o co chodzi
Babszczur z patokierowcą stoi na zakazie zatrzymywania się i postoju i blokuje przejazd zardzewiałymi drzwiami ze śladami po wypadku drogowym.