Dziadek z Warszafki wciska się na siłę miedzy samochody.. niestety demencja daje wyznaki i kretyn zapomina ze ma jeszcze przyczepke i praktycznie powoduje kolizję.. Po 500m dalej znowu wciska sie przed kogoś innego znowu prawie zachaczajac przyczepką. Prawo jazdy do oddania.
Wjeżdża na chodnik na przystanku autobusowym, stoi na chodniku na zakazie zatrzymywania i ma przepisy w nosie, bo przecież jakoś musi zaparkować przed meczem Ległej...
18:52
Wyprzedza na pasie awaryjnym, przecina mi drogę żeby wyprzedzić. Następnie jedzie wolno ze swoją karyną żeby dać upust swojej złości, zrównując się ze mną pokazuje mi obraźliwe gesty że to moja wina. Chłop z małym fiutem i dużym silnikiem. Niebezpieczne połączenie, uwaga na jego głupie manewry
Za wyprzedzanie poboczem poszło zgłoszenie na policję