Wjeżdża na chodnik przez przejście dla pieszych, jeździ po chodniku stwarzając zagrożenie, stoi na chodniku na zakazie zatrzymywania i ma przepisy w nosie, bo przecież jakoś musi zaparkować przed meczem Ległej...
18:38
Wjeżdża na chodnik przez przejście dla pieszych, jeździ po chodniku stwarzając zagrożenie, stoi na chodniku na zakazie zatrzymywania i ma przepisy w nosie, bo przecież jakoś musi zaparkować przed meczem Ległej...
18:37
Jeździ po chodniku stwarzając zagrożenie, stoi na chodniku na zakazie zatrzymywania i ma przepisy w nosie, bo przecież jakoś musi zaparkować przed meczem Ległej...
18:09
Jeździ po chodniku stwarzając zagrożenie, stoi na chodniku na zakazie zatrzymywania i ma przepisy w nosie, bo przecież jakoś musi zaparkować przed meczem Ległej...
18:08
Jeździ po chodniku stwarzając zagrożenie, stoi na chodniku na zakazie zatrzymywania i ma przepisy w nosie, bo przecież jakoś musi zaparkować przed meczem Ległej...
18:06
Jeździ po chodniku stwarzając zagrożenie, stoi na chodniku na zakazie zatrzymywania i ma przepisy w nosie, bo przecież jakoś musi zaparkować przed meczem Ległej...
18:01
Kierowco białego Mercedesa A200 - WPI 5855F
Zanim kogoś oczernisz, trzy razy się zastanów.
Zacząłem prawidłowy manewr wyprzedzania w dozwolonym miejscu, ale wyprzedzany kierowca białego Mercedesa A200 - WPI 5855F ani myślał dać się wyprzedzić - dodał gazu uniemozliwiając mi wjechanie przed siebie i zmuszając do nagłego hamowania, bo z naprzeciwka jechał samochód.
Później celowo jechał środkiem i zajeżdżał mi drogę, żebym tylko go nie wyprzedził.
Później spotkaliśmy się w korku. Zapytałem, czy nie mógł mnie wpuścić, a on na to: "Chłopie, ty już nieżyjesz! Leżysz..."
Dysponuję nagraniem z wideorejestratora - zobaczymy, co Policja powie na takie zachowanie.
Na Mercedesa Bozia dała, a o rozumie zapomniała...
Art. 24 ust. 6 ustawy Prawo o ruchu drogowym:
"Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości."
W przypadku stwierdzenia przez policjantów niezachowania należytej ostrożności i spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa polegającego na zwiększaniu prędkości w czasie wyprzedzania, kierujący dostanie 1000 zł mandatu za stworzenie zagrożenia i 350 zł za zwiększenie prędkości. Dodatkowo do konta kierującego dopisanych zostanie nawet 12 punktów karnych.
Art. 90 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym:
"Kto tamuje lub utrudnia ruch na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu,
podlega karze grzywny do 500 złotych lub karze nagany."
Brak wyobraźni na drodze... Młody koleś, który prowadząc bez przerwy siedzi w telefonie.