Pseudokierowca z poważnym deficytem intelektualnym i brakiem jakichkolwiek skrupułów przy łamaniu przepisów. Skręt w prawo z lewego pasa nie stanowi dla niego problemu, a dodatkowo nie omieszka przy tym obrzucić wyzwiskami innych kierowców, którzy mu w tym manewrze "przeszkadzają". Dramat...
Rozrząd to wiadomo, wał napędowy, lekkie koło zamachowe, wymienione wszystkie uszczelki, programator, kolektor, był nawet oplot, ale po robieniu dołu się zniszczył i trzeba kupić nowy, certyfikowany program japoński, tłoki i panewki, dodatki do programu z USA, tyle z grubsza.
Człowiek który na trasie zajeżdża drogę mi, jadącemu w kolumnie samochodów, z zachowaniem bezpiecznej odległości od nastepnego pojazdu. Po gwałtownych hamowaniu i trąbieniu (dwie kobiety na pokładzie, więc byłem delikatnie mówiąc zdenerwowany) pAN ustał jak święta krowa na środku drogi, wysiadł i zaczął mi dawać nauki na temat kultury jazdy. Dzięki tej sytuacji, wiem, że muszę kupić kamerę, bo po czymś takim z nieprzyzwoitą satysfakcją zgłosił bym Cie człowieku wszędzie gdzie się da, żeby twoja żona, twoje dzieci, wnuki a nawet twój pies rezus wstydził się, że ma kogoś takiego w rodzinie.
Pseudokierowca z poważnym deficytem intelektualnym i brakiem jakichkolwiek skrupułów przy łamaniu przepisów. Skręt w prawo z lewego pasa nie stanowi dla niego problemu, a dodatkowo nie omieszka przy tym obrzucić wyzwiskami innych kierowców, którzy mu w tym manewrze "przeszkadzają". Dramat...