Burak na tablicach WND, nie tylko niepotrafiący się zachować na drodze, wciska się na siłę przez powierzchnię wyłączoną (P21), ale także nie potrafi się zachować przy kobietach, klnie, ubliża. Żal takich ludzi.
Bardzo wredna, młoda dziewczyna, parkuje na miejscach dla niepełnosprawnych, mimo że nie ma do tego uprawnień. Na zwrócenie uwagi zareagowała tekstem "chyba nigdy Pan od nikogo nie dostał"...
Chciałem podjechać do sklepu odebrac cześć. Patrzę jest warsztat obok itd. Myślałem ze to wspólny parking. Wjechałem poszedłem odebrac to cześć No to jakieś 2 min. Patrzę ktoś mnie tym mercedesem zastawił poszedłem poprosiłem żeby odjechali. Wyśmiali mnie i powiedzieli ze nie wiedza co to za auto. Patrzę mówię widzę jak się obsługa śmieje z warsztatu ale stoję z 5 ,15 minut. W końcu wyszła moja "znajoma" i ona dopiero ich poprosiła aby odjechali . No wyjechali ja wyjechałem i ten kierowca zaczął mnie ganiać tak z 3 km. Wyprzedził na wysepce poleciał przez krawężnik i mi drogę zajechał i finał jest taki że uderzył pięścią w auto oraz chyba kopnął. (Przetarty spod drzwi mam na aucie)
Miły kierowca, przepuszcza w korku