W dniu 8 listopada kretyn jadący Renault Kangoo II zajechał mi drogę na rondzie Religii na Ursynowie i zamiast czym prędzej, grzecznie się zmywać z ronda, zatrzymał się i miał czelność mi wygrażać. Ważny komunikat do tego śmiecia: chyba bardzo dawno nie oberwałeś porządnie po tym swoim głupim ryju, módl się żebyś mnie nie spotkał.
Pan Prawiszon. Tak właśnie dzieje się, kiedy próby czynisz, by dwustukonne BMW prawą wyprzedzić. Pocisz się, żyłujesz, wciskasz, niebezpieczne sytuacje stwarzasz, a i tak idiotę z siebie robisz.
Podoba Ci się film? Inspiruje? Fajnie, że jest bez reklam?
Powiedz "dzięki", wysyłając mi ile chcesz (nawet 1 zł jest super): https://www.paypal.me/rdx
Rozumiemy, że dostawczakiem parkuje się trudniej niż osobówką, ale to nie oznacza, że możesz zostawiać zaledwie 5cm szczelinę od pojazdu obok (szczególnie, jeśli to drzwi kierowcy po sąsiedzku) albo tak zostawiać dyliżans że auto zaparkowane za Tobą nie jest w stanie wyjechać z parkingu. Szanujmy się. Sąsiedzi.
dzięki za wjechanie mi w zderzak na parkingu na tyłach Freta 1, wjazd od Świętojerskiej w Warszawie.