taa, a później płacz, jak zabije w ten sposób motocyklistę na lewoskręcie.
Przednie światło pozycyjne pulsacyjne było, powinien je widzieć zanim skręcił do prawoskrętu, pogoda piękna. Nie wiem ile ma słupek w tym renault, ale mimo wszystko nie zasłania on wszystkiego, bo jest na skos.
Ps. Prawko mam już prawie 5 lat ( bez miesiąca ), na rowerze jeżdżę rekreacyjnie w ładną pogodę, zawsze z pełnym oświetleniem żeby ułatwić życie kierowcą. Sam wiem że bez niego czasem trudno ich zauważyć, w złą pogodę.
Wooow, było o włos. Pewnie masz z 500 tyś. nalotu bo widać, że z tej koszmarnej sytuacji wyszedłeś jak mistrz. Błyskawiczna reakcja mimo koszmarnych warunków na drodze. Jednym słowem szacun!
Prawo prawem, ale ja nie wyobrażam sobie sytuacji w której zjeżdżam na prawy pas widząc, że na pasie rozbiegowym ktoś będzie włączał się do ruchu...
A jeśli już to zrobię, bo wcześniej samochodu nie widziałem - to od razu mykam z powrotem na środkowy/lewy, żeby puścić auto włączające się do ruchu. SZczególnie, że ewidentnie widać, że nikt Cię nie wyprzedza i środkowy pas był wolny.
taa, a później płacz, jak zabije w ten sposób motocyklistę na lewoskręcie.
Przednie światło pozycyjne pulsacyjne było, powinien je widzieć zanim skręcił do prawoskrętu, pogoda piękna. Nie wiem ile ma słupek w tym renault, ale mimo wszystko nie zasłania on wszystkiego, bo jest na skos.
Ps. Prawko mam już prawie 5 lat ( bez miesiąca ), na rowerze jeżdżę rekreacyjnie w ładną pogodę, zawsze z pełnym oświetleniem żeby ułatwić życie kierowcą. Sam wiem że bez niego czasem trudno ich zauważyć, w złą pogodę.