Większego HAMA niż ten szofer taksówki chyba w Warszawie nie widziałem !! Jedzie rozpedzony przy szkole, prawie rozjezdzajac pieszego! A co najgorsze jeszcze wyskoczył z samochodu bo pieszy coś do niego powiedział pod nosem ! Chciał się bić na ulicy. Po prostu szok jakim przyglupem można być. Poziom człowieka ZEROWY ! język jakiego używa do przechodnia przechodzi ludzie pojęcie. Widocznie w słowniku ma słowa zaczynające się tylko na K**** i Sp*******. Dno dna, oby jak najdalej od takich prostakow...
VW Golf w turbodieslu
Właściciel to typowy przedstawiciel gatunku fanów Golfa (sądzę, że to co najmniej trzecia generacja, którą posiada).
Zajeżdżanie drogi na chama a następnie kwitowanie sytuacji środkowym palcem na porządku dziennym.
Pozdrawiamy frustrata.
Kierowca tej skodzianki próbował rozsmarować wczoraj kota na Placu Powstańców Warszawy. Ale kota ciężko jest zatłuc. Szanowny Panie, kiedy włączamy się do ruchu z ulicy podporządkowanej, to ustępujemy pierwszeństwa wszystkim pojazdom jadącym drogą, na którą chcemy wjechać, a nie tylko większym i silniejszym. Dostał Pan ode mnie w prezencie kilkaset złotych, bo nie wzywałem policji. Jak wszystkie kocury, psy omijam z daleka. Założyłem, że incydent był spowodowany rozkojarzeniem, a nie warszawskim chamstwem. Nie jestem aż tak mściwy. Niemniej, kiedy następnym razem zdecyduje się Pan rozjechać rowerzystę, konsekwencje mogą być poważniejsze.
P.S.
Wisi mi Pan ze te garści środków przeciwbólowych jakie pochłonąłem od wczoraj rano jak i za te, które jeszcze będę musiał zażyć.
Pan pasem do jazdy na wprost omijał długi sznur ludzi stojących na pasie do lewoskrętu. Robił to na tyle niezdarnie że przez dłuższą chwilę blokował swoim samochodem również pas do jazdy na wprost.
Buc i prostak. Nie dość że nie wie do czego służą kierunkowskazy, to jeszcze wciska się na chama olewając część pasów wyłączoną z ruchu. Nie polecam allegrowicza...
W czwartek 7.01 br. we Wrocławiu na ulicy Piłsudskiego, róg Komandorskiej, jegomość wbił się z prawoskrętu, omijając pojazdy stojące do jazdy na wprost, na ww. skrzyżowanie skutecznie je blokując. Nie chciałem dodawać tego wpisu, ale dzisiaj jego kolega o nr rejestracyjnym o jeden wyższym, tj. WI7298V w równie małym, białym wypierdku wymusił na mnie pierwszeństwo włączając się do ruchu bez kierunkowskazu. Nie wiem co to za firma którą reprezentujecie, ale jeśli jesteście takimi samymi handlowcami jak kierowcami, to szczerze współczuję Waszemu pracodawcy. Panowie ogarnijcie się. Nie pozdrawiam :)
...