Kierowco, zastanow sie następnym razem czy jak na ekspresówce zatrzymujesz sie na koncu pasu do zjazdu w lewo bo okazało sie ze to nie jest twoj zjazd i wpadasz nagle na ekspresówkę 150 metrów przed rozpędzonym tirem 40ton ktory jedzie 90km/h to czy jestes powazny ? Myslisz ze chce skończyć przez twoja głupotę w więzieniu ? Bo przeciez ja sobie zwolnie 40ton w 3 sekundy. Bez pozdrowien. Oby następny Cie tak skasował...
Kierowca najwyraźniej uznał, że znaki drogowe są dla słabych. Wyjeżdżając z podporządkowanej, prawie wjechał we mnie – mimo że miałam pierwszeństwo. Zero zatrzymania, zero myślenia, jakby jechał przez własne podwórko. Gratuluję odwagi (albo głupoty), bo takim stylem jazdy daleko nie zajedziesz – chyba że prosto na lawetę albo do czyjegoś zderzaka.
Gwiazdor z Audi w wyniku zagęszczenia musiał przyhamować, gdy jechaliśmy na lewym pasie na S7 (tzn nie tylko on, wszyscy musieli, my też). Postanowił się jednak na nas mścić, bo jechaliśmy tuż przed nim. Jak zjechaliśmy na prawy pas, zjechał też i zahamował nagle do 50-60km/h przed naszym zderzakiem...
Spotkałem na drodze koleżankę z tej że o to fury, zgadzam się z poprzednimi komentarzami, ta kobieta stwarza zagrożenie na drodze, parkowanie na dwóch miejscach, nie zwracanie uwagi na znaki, wymuszanie, dziewczyno ogarnij się a nie wsiadasz za kółko.
Jak parkujesz parówo