Przykład drogowego cwaniaka, co ominie sobie korek.
Dobra robota, że się Pan nie odsunął.
Można wiedzieć co było dalej? Czy pojechał i słuch o nim zaginął :)
Prowadzi ja cipa, ścina ronda, bo nie umie kręcić kierownicą, tylko "doi", jak wielu zresztą kierowców. Niby zgodnie z przepisami, ale zwyczajnie wstyd tak jechać.
Motocykl to pojazd mechaniczny i ma prawo stać na wyznaczonym miejscu parkingowym. Naturalnie mógłbyi postawić na chodniku, ale nie ma przymusu, musiałby przeciskać się między słupkami oraz musiałbym go przeprowadzić z chodnika na jezdnie (i odwrotnie). W każdym razie nie łamie przepisów więc panie Nox znajdź sobie lepsze zajęcie.
Pojechał dalej chodnikiem, grożąc i złorzecząc.
Chyba chciał wjechać pod CH Wileńska, ale pomylił wjazdy.